kiedyś


... Było kiedyś tak, że miewałam czas. 
I wtedy można było cokolwiek na czymkolwiek nabazgrać. To było bardzo dawno temu, i bardzo trudno mi teraz wyobrazić sobie podobny stan rzeczy. Goniona byłam za bazgroły jako wynik braku szacunku do wykładów \ wykładającego. Nic na to nie poradzę, że pomagały się skupić. Bez możliwości rysowania na wykładzie zwyczajnie gubiłam wątek :) A potem rysujki weszły w nawyk, bywały potem większymi obrazami. Ale nie zawsze. Częściej zostawały na skrawkach papieru, i mieszkały w różnych teczkach i pudełkach.

Komentarze